Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeW swoim czasie jeździłem tym Taurusem. Tragedia! Na skrzyżowaniach, pod światłami, jeśli stałem przed autobusem to bałem się że kiedy trzeba będzie ruszyć wówczas autobus wjedzie mi "w dupę". Takie miał ten Taurus przyspieszenie. Na szosie więcej niż 70 na godzinę nie wyciągnął. Palił wówczas ok 2l. Mocy nie pamiętam (ale było tego niewiele) ani momentu. Była to 350 (silnik od jakiejś motopompy, chłodzony nadmuchem). W czasie jazdy szosowej nawet kiedy jeszcze nie widać było wzniesienia a ten pojazd już "umierał". Rozrusznikiem był kopniak, więc któregoś razu tęgo sobie pokiereszowałem duży paluch u stopy.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza